Jak rządy są przygotowane na korzystanie ze sztucznej inteligencji? Najlepszy jest Singapur, a najgorsza Somalia (na 194. pozycji). Polska uplasowała się na 27. miejscu indeksu przygotowanego przez Oxford Insights

Pierwszy raport gotowości państw na wdrożenie sztucznej inteligencji opublikowano w 2017 roku, raport za 2019 rok zaprezentowano po raz drugi.

W pierwszej dziesiątce jest sześć europejskich państw. Indeks wylicza po Singapurze kolejno Wielką Brytanię, Niemcy i Stany Zjednoczone. Piąta jest Finlandia, a po niej Szwecja, Kanada, Francja, Dania i Japonia. Polska zajęła 27. miejsce (w 2017 roku była 24., zmieniły się jednak metodologia oraz zakres badania, który objął tym razem blisko pięć razy więcej państw).

Nasz kraj na tle Europy radzi sobie całkiem dobrze. Przed nami jest 14 europejskich krajów, za nami np. Irlandia, Hiszpania czy Portugalia. Ponadto Polska ma najwyższą gotowość na wdrożenie technologii SI w regionie Europy Centralnej. Wypadamy lepiej od Czech, Słowacji czy Węgier.

Chiny znalazły się zaskakująco nisko, bo na miejscu 20., tuż za Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi, a przed Izraelem. Przyczyną jest utrudniony dostęp badaczy do danych. „Zaskakującym rezultatem jest stosunkowo niska pozycja Chin na 20. miejscu, mimo że władze centralne i lokalne już wdrażają SI w świadczeniu usług publicznych. Jest to w dużej mierze wynikiem brakujących danych” – wyjaśniają autorzy indeksu.

Oxford Insights to firma konsultingowa doradzająca sektorowi publicznemu, a głównymi autorami wyliczeń byli Hannah Miller i Richard Stirling (OI).

Aplikacje dobre społecznie

Pierwszy opublikowany indeks za 2017 rok zyskał szeroką globalną uwagę polityczną i medialną, był cytowany m.in. na Światowym Forum Ekonomicznym w 2018 roku. Rządowy wskaźnik gotowości SI opublikowany 2019 r. opracowany został tym razem na zamówienie Międzynarodowego Centrum Badań Rozwoju (IDRC). To rządowa korporacja założona przez parlament Kanady w 1970 roku w celu wdrażania innowacji i rozwiązań dla poprawy życia w krajach rozwijających się.

Polska ma najwyższą gotowość na wdrożenie technologii SI w regionie Europy Centralnej. Wypadamy lepiej od Czech, Słowacji czy Węgier – Oxford Insight

Prowadzi obecnie inicjatywę SI na rzecz rozwoju (AI4D), ze szczególnym naciskiem na badania i budowanie zdolności w celu opracowania aplikacji SI, które są etyczne i uregulowane prawnie. Program będzie wspierać rozpowszechnianie stosowania sztucznej inteligencji dla dobra społecznego (rozwój edukacji, lepsze zarządzanie, lepsze świadczenie opieki zdrowotnej itp.). IDRC jest autorem białej księgi rozwoju społecznego w dobie SI, zaprezentowanej na konferencji w Montrealu w czerwcu 2018 r. Od tamtego czasu buduje program badań wspólnie z partnerami z całego świata.

Indeks 2019 został rozszerzony na wszystkie kraje Organizacji Narodów Zjednoczonych (wcześniej publikowane wyliczenia dotyczyły grupy krajów Organizacji Wspólnoty Gospodarczej OECD, skupiającej 36 wysoko rozwiniętych państw). Ulepszono też metodologię.

Wyniki mają na celu uchwycenie zdolności rządów do wykorzystania innowacyjnego potencjału sztucznej inteligencji. Ogólny wynik (skala od 0 do 10) składa się z 11 wskaźników wejściowych, pogrupowanych w cztery klastry: zarządzanie; infrastruktura i dane; umiejętności i wykształcenie; oraz usługi rządowe i publiczne.

Ryzykowne różnice

Jaki krajobraz gotowości światowych gospodarek na implementację SI w usługach publicznych, administracji, opiece zdrowotnej i przemyśle państwowym pokazuje raport? Po pierwsze rządy krajów na Globalnej Północy są lepiej przygotowane do skorzystania z dobrodziejstw SI niż na Globalnym Południu. „Istnieje zatem ryzyko, że kraje Globalnego Południa mogą pozostać w tyle przez tak zwaną czwartą rewolucję przemysłową. Nie tylko nie będą czerpać potencjalnych korzyści z SI, ale istnieje również niebezpieczeństwo, że nierówne wdrożenie pogłębi globalne nierówności” – ostrzegają autorzy podsumowania.

Jak można się spodziewać, wierzchołki rankingu tegorocznego indeksu gotowości SI są zdominowane przez kraje o silnych gospodarkach, dobrym zarządzaniu i innowacyjnych sektorach prywatnych. Singapur jest na pierwszym miejscu pod względem gotowości do stosowania sztucznej inteligencji (w 2017 roku była to Wielka Brytania). Pozostała 20 najlepszych jest zdominowana przez rządy krajów Europy Zachodniej, a także Kanadę, Australię i Nową Zelandię. W pierwszej dwudziestce nie ma krajów Ameryki Łacińskiej ani Afryki.

Co zmienić?

Ocena gotowości rządów, jak twierdzą autorzy, nie została przygotowana po to, by jeszcze bardziej napędzać globalny wyścig SI. Jej cel to pokazanie decydentom politycznym, gdzie osiągają dobre wyniki, na czym powinni skupić się w przyszłości i jak pomóc obywatelom w korzystaniu z zalet automatyzacji oraz jak chronić ich przed ryzykiem z nimi związanym.

„Decydenci powinni podjąć działania, aby zapewnić, że globalne nierówności nie zostaną jeszcze bardziej umocnione ani pogłębione przez SI. (…) Gdy wkraczamy w erę automatyzacji, rządy muszą upewnić się, że są gotowe wykorzystać potencjalną siłę sztucznej inteligencji” – zalecono w raporcie.

Podkreślono przy tym, że konieczna jest ostrożność. Bez dbałości o etykę i bezpieczeństwo, SI w usługach publicznych może być nie tyle nieskuteczna, co nawet niebezpieczna.

Prognozuje się, że technologie sztucznej inteligencji do 2030 roku dodadzą 15 bilionów dolarów do światowej gospodarki.

Skip to content