Ponad 248 milionów miliardów operacji na sekundę – robi wrażenie, prawda? Ulokowany we Włoszech superkomputer Leonardo już niebawem dogoni światową czołówkę

Aby znacznie przyspieszyć w światowym wyścigu na flopsy (czyli liczbę operacji zmiennoprzecinkowych na sekundę), Europa stawia (na) superkomputer Leonardo.

Europejskie Wspólne Przedsięwzięcie Wysokowydajnych Obliczeń Komputerowych (EuroHPC JU) wraz z CINECA, wiodącym włoskim centrum superkomputerowym, ogłosiło właśnie, że nad rozwojem przedeksaskalowego superkomputera Leonardo „zasilanego sztuczną inteligencją” (co należy chyba rozumieć: przeznaczonego gównie do prac wykorzystujących sztuczną inteligencję) będzie pracować firma Atos.

System ma zostać uruchomiony do końca przyszłego roku. Leonardo dołączy tym samym do światowej czołówki superkomputerów i wytyczy drogę do kolejnych, zapowiadanych od kilkunastu miesięcy europejskich superkomputerów, wykonujących ponad miliard miliardów operacji na sekundę, czyli w eksaskali.

Adres filmu na Youtube: https://www.youtube.com/watch?v=OL6O7tUoe78

https://www.youtube.com/watch?v=OL6O7tUoe78
Krótki film o tym, jak superkomputery wpływają na nasze życie.
Źródło: Cineca / YouTube

CINECA to konsorcjum non profit, w skład którego wchodzi 69 włoskich uniwersytetów, 21 instytucji krajowych oraz włoskie Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Badań oraz Edukacji.

Prócz Leonardo CINECA ma do dyspozycji trzódkę innych superkomputerów (w tym Galileo i Davide), a flagową maszyną jest wciąż Marconi100.

Leonardo będzie oparty na technologii Atos BullSequana XH2000 i zostanie wyposażony w około 3,5 tysiąca procesorów Intel Xeon i 14 tysięcy procesorów graficznych firmy Nvidia. Osiągnie łączną moc obliczeniową na poziomie 250 petaflopsów, czyli 250 milionów miliardów operacji na sekundę (najszybszy komputer świata – japoński Fugaku – za rok ma osiągnąć miliard miliardów), oraz pojemność pamięci ponad 100 petabajtów. Będzie to ok. 10 razy większa niż moc obliczeniowa, niż ta, którą może się wykazać Marconi100, obecnie na dziewiątym miejscu w światowym rankingu systemów superkomputerowych Top500.

Maszyna zostanie zlokalizowana na terenie nowego centrum danych CINECA, które jest obecnie budowane w Bolonii. Budżet projektu Leonardo to – bagatela! – 240 milionów euro, a złożą się na niego po połowie EuroHPC JU i włoskie Ministerstwo Szkolnictwa Wyższego i Badań.

Połowa zasobów obliczeniowych supermaszyny zostanie przydzielona EuroHPC na zasadzie otwartego okresowego dostępu dla zakwalifikowanych europejskich użytkowników, z czego ponad 20 procent będzie dostępne dla przemysłu i oraz sektora małych i średnich przedsiębiorstw (MŚP).

Przed Leonardo staną wyzwania, którym próbują sprostać współczesna nauka, przemysł i polityki publiczne, a na supermocach skorzystają z pewnością takie dziedziny, jak biologia, medycyna, fizyka, badania o klimacie, zarządzanie kryzysowe związane z ryzykiem katastrof naturalnych.

Zakup Leonardo to następstwo unijnej polityki zakreślonej przez szefową Komisji Europejskiej Ursulę von der Leyen w orędziu o stanie Unii. Jej konkretnym wyrazem jest plan europejskich inwestycji w superkomputery nowej generacji, opiewający na 8 miliardów euro.

Przed Leonardo staną wyzwania, którym próbują sprostać współczesna nauka, przemysł i polityki publiczne

Współgra to ze strategią UE w zakresie SI, która zakłada mobilizację zasobów sektora prywatnego i publicznego, by przyspieszyć rozwój rozwiązań opartych na sztucznej inteligencji.

Unia nie spoczywa na laurach. Chce zbudować więcej superkomputerów i połączyć ich możliwości. Moc obliczeniowa Leonardo zostanie wkrótce uzupełniona o dwa dodatkowe superkomputery przedeksaskalowe zlokalizowane w centrach obliczeniowych CSC – IT Center for Science w Finlandii oraz hiszpańskim Centrum Superkomputerowym w Barcelonie.

CSC jest własnością państwa i fińskich instytucji szkolnictwa wyższego, a Polska wspólnie z Belgią, Czechami, Danią, Estonią, Finlandią, Szwecją i pozaunijnymi Norwegią i Szwajcarią tworzą konsorcjum LUMI (Large Unified Modern Infrastructure), które będzie gościć europejski superkomputer. Polskę reprezentuje w LUMI Akademickie Centrum Komputerowe „Cyfronet” Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, operator najszybszego w Polsce superkomputera Prometheus.

Do trzech maszyn przedeksaskalowych dojdzie pięć unijnych superkomputerów petaskalowych EuroHPC, które zostaną zbudowane w Bułgarii, Czechach, Luksemburgu, Portugalii i Słowenii.

Skip to content