• Polacy powstrzymali VAT-owskie karuzele w Brazylii
  • Inspektorzy ochrony danych osobowych dostaną konkretną pomoc ze strony SI
  • Innowacyjne rozwiązanie znajdzie luki w zabezpieczeniach firm

Start-up Cognitum bardziej rozpoznawalny jest za „wielką wodą” niż w Polsce. A to właśnie dzięki niemu brazylijski rząd uporał się z karuzelami podatkowymi. Rocznie przynosiły one niemal 80 milionów dolarów strat tylko w handlu detalicznym.

Zanim polska firma pojawiła się w kraju samby, wykrywanie oszustw podatkowych było zbyt czasochłonne. Wymagało bowiem pracy z wieloma źródłami danych, takimi jak faktury, rachunki, płatności i dane z rejestru firmy. Nie mówiąc już o zmieniających się przepisach prawnych. Według wielu ekspertów rzeczywistość podatkowa w Brazylii jest dużo bardziej skomplikowana niż ta nad Wisłą.

Algorytmy opracowane przez Cognitum analizowały dwa miliony faktur z 60 tysięcy firm dziennie. Brały też pod uwagę 200 przepisów i regulacji podatkowych. System, obserwując łańcuchy dostaw i analizując szereg dostępnych danych, wykrywał z łatwością karuzele VAT-owskie. Przykładowo ujawniał podwójne transakcje, tylko inaczej opisane na poszczególnych fakturach.

Niuanse pomocne w wykrywaniu nadużyć

Rozwiązanie wdrożone w Brazylii wykrywa anomalie. Uwzględnia na fakturach nawet niuanse językowe, mogące świadczyć o wyłudzeniu. Co ważne algorytm pozwala brazylijskim ekspertom w czasie rzeczywistym opracowywać strategie walki z oszustami, którzy zmieniają sposoby wyłudzania podatku. Ponadto system stworzony przez Cognitum działa już w Brazylii samodzielnie. Wyłącznie na licencji bez konieczności obsługi i wsparcia ze strony polskiego start-upu.

„Wcześniej na poziomie wdrożenia trzeba było uczyć program, aby wychwytywał określone wzorce. Dziś dzięki wykorzystaniu sieci neuronowych wzorce te tworzone są automatycznie. Cała usługa jest po stronie rządowej” – informuje Grzegorz Kanka, członek zarządu start-upu Cognitum.

Walka z karuzelami VAT jest także priorytetem rządu w Warszawie, ale jak na razie rozwiązania polskiej firmy nie znalazły nad Wisłą uznania. Jednak jak zaznacza Grzegorz Kanka, firma jest otwarta na propozycje i gotowa do działania. Tymczasem od sukcesu, jakim było wdrożenie systemu w Brazylii minęły już dwa lata. Firma postanowiła więc poszukać nowych obszarów działania, w których można byłoby skutecznie wykorzystać sztuczną inteligencję.

Algorytmy w audycie i RODO

Na „pierwszy ogień” Cognitum rzucił audyt. Stworzony przez Cognitum system ma na celu przeprowadzanie i wsparcie audytowania w firmach. Dzięki algorytmom przedsiębiorcy dostaną istotne wskazówki czy ich firma jest przygotowana na wdrożenie, w jaki sposób i w jakich obszarach musi to zrobić oraz czy w przyszłości mogą się pojawić związane z tym problemy prawne.

„Regulacje prawne nie muszą być dla firm niczym strasznym. Na przykład w przypadku dyrektywy o płatnościach pewne kwestie można ustandaryzować. Dzięki naszemu rozwiązaniu staramy się pokazać w jakim miejscu jest przedsiębiorstwo i jakie ma potrzeby w tym zakresie” – zauważa Kanka. Rozwiązanie jest obecnie testowane w Australii, ale wkrótce mają z niego korzystać pierwsze firmy w Polsce.

System do zabezpieczenia danych

W dobie zagrożenia atakami hakerskimi wielu szefów firm zastanawia się, czy ich przedsiębiorstwa i klienci są bezpieczni. Nie wszyscy mają działy IT odpowiedzialne za stworzenie procedur i rozwiązań zabezpieczających przed hakerami. Tymczasem dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji Cognitum chce w automatyczny sposób wspomagać firmy w doborze odpowiednich narzędzi zabezpieczających dane firmy i klientów.

Algorytm będzie sam wyszukiwał kluczowe problemy, sprawdzał poziom zagrożenia i rekomendował odpowiednie rozwiązania. „Chcemy, aby korzystały z niego firmy, których dziś nie stać na zaawansowane narzędzia czy działy IT i audytu” – podsumowuje Kanka.

Dopóki rozwiązanie nie pojawi się w Polsce firma nie chce zdradzać, jak w szczegółach będzie działał system audytorski.

Skip to content